To sa zaciski elektryczne do recznego, tam nic wiecej nie ma, bo i po co. Nie ma przeciez dwoch zaciskow jednego od recznego, a drugiego od holda
DSG -czy na postoju na światłach można regularnie używać N?
Zwiń
X
-
Zamieszczone przez MaicroftTo sa zaciski elektryczne do recznego, tam nic wiecej nie ma, bo i po co. Nie ma przeciez dwoch zaciskow jednego od recznego, a drugiego od holda
A jest tam tam też hydraulika do hamulca nożnego, czy tylko elektryka?
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez MaicroftA z tym Auto Holdem, to VW go ma, bo ma elektryczne tylne zaciski. My mamy zwykle hydrauliczne i jest problem :lol: Przynajmniej nie ma sie co psuc.
Komentarz
-
-
Maja, bo jest puszczasz hamulec a auto cofa do tylu, to guzik z takiego automatu :idea: Caly sens bezstresowej jazdy po miescie tracisz w tym momencie.
Dlatego jak ma nie zasprzeglac, a auto nie cofnac sie, to trzeba to rozwiazac jakos inaczej.
Jakas dziwna moda jest ostatnio na puszczanie hamulca przed skrzyzowaniem, bo co Ci z tylu powiedza. No tak niech swiatla swieca jak w Fiacie 126p na pradnicy, wtedy problemu nie bedzie.
To tak jak z tym wrzucaniem P na postoju i nie zaciaganie recznego, albo odpalanie takiego auta, jak cale obciazenie trzyma mala zapadka w skrzyni, cale auto drzy po odpaleniu, do czasu, az w koncu ktos wyrwie lewarek z P.
A potem mowia, ze skrzynia sie popsula - faktycznie dla wielu najlepszym rozwiazaniem jest patyk i tyle 8)
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez MaicroftWiec tracimy cos, co miec powinien dobry automat.
Dla mnie DSG traci właśnie dlatego, że pełza, chociaż ja nie hamując daję jedynie do zrozumienia, że nie hamuję, a nie - że chcę już jechać.
Komentarz
-
-
No widzisz, a mnie to pełzanie się podoba... tylko jak ktoś już pisał, szkoda że nie ma autoholda! (no ale koncern dba o vw: musi być lepszy)
dsg ma jedną duużą wade: 8k zł :| , a to jednak sporo (w oplu automat kosztuje 5-tke, co prawda nie jest taki szybki jak dsg, ale już w maździe też 5 koła i całkiem szybko reaguje)
Komentarz
-
-
Prekompilator, Jezdziles innymi automatami, dluzej niz jazda testowa, czy to Twoj pierwszy automat :?: :wink:
Ja mam porownanie bezposrednio z kilkoma skrzyniami, roznych producentow rowniez.
Kiedys ktos Ci zaparkuje swoj przod w zadek autka to pogadamy o swiatlach stop na postoju :twisted: Linia obrony tego z tylu, to bedzie, ze jak nie swiecily, tzn ze gosc wlasnie ma ruszac, a nie stac :diabelski_usmiech
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez MaicroftPrekompilator, Jezdziles innymi automatami, dluzej niz jazda testowa, czy to Twoj pierwszy automat :?: :wink:
Ja mam porownanie bezposrednio z kilkoma skrzyniami, roznych producentow rowniez.
Kiedys ktos Ci zaparkuje swoj przod w zadek autka to pogadamy o swiatlach stop na postoju :twisted: Linia obrony tego z tylu, to bedzie, ze jak nie swiecily, tzn ze gosc wlasnie ma ruszac, a nie stac :diabelski_usmiech
Komentarz
-
-
Co Wy macie z tym oslepianiem.
A jak stanie za Wami takie Ducato i swieci do srodka tak, ze jest jasniej niz w dzien, to jest fajnie.
Takze ja czekam, az ktos napisze mialem zaciagniety reczny i N w skrzyni kiedy wjechal mi ktos w kufer :twisted: Wiecie czemu na kursie prawa jazdy ucza, aby miec zawsze bieg wrzucony ?? Wlasnie po to zeby w razie W kierowca mogl zareagowac, a tak to powodzenia ze wrzucimy D, puscimy reczny. I nie tlumaczcie mi ze ze N wrzuca sie tylko jak stoi sie w korku, bo wystarczy dojechac do przejazdu kolejowego ten za nami stanie, a kolejny juz nie, a my nawet jak zobaczymy to w lusterku to nie mamy szansy uciec.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez rol-onNo widzisz, a mnie to pełzanie się podoba... tylko jak ktoś już pisał, szkoda że nie ma autoholda!
Co do "podobania się" pełzania - ustalmy że to kwestia gustu. Dla mnie auto ma jechać jak wciskam gaz, hamować jak wciskam hamulec i nie kombinować gdy nic nie wciskam.
[ Dodano: Sro 19 Lut, 14 20:59 ]
Zamieszczone przez MaicroftPrekompilator, Jezdziles innymi automatami, dluzej niz jazda testowa, czy to Twoj pierwszy automat :?: :wink:
Zamieszczone przez MaicroftKiedys ktos Ci zaparkuje swoj przod w zadek autka to pogadamy o swiatlach stop na postoju :twisted: Linia obrony tego z tylu, to bedzie, ze jak nie swiecily, tzn ze gosc wlasnie ma ruszac, a nie stac :diabelski_usmiech
Światła stopu od zawsze miały znaczyć "uwaga, zwalniam", a nie "uwaga, stoję w miejscu". Pewnie dlatego światła te nie świecą się, gdy zaparkujesz auto. Bo chyba nie uważasz, że jak ktoś ci przywali w zaparkowany samochód na poboczu to powie "myślałem że zaraz ruszy"?
Komentarz
-
-
Ja jeździłem testowo automatem Volvo (stary 960), Toyota Camry V6 i dość dużo wspominanym 807. Pewnie z 10 tys tym 807 zrobiłem i jestem oczarowany automatem, nawet tym starym 4 biegowym. A ten pełzał aż miło. Stałem w korku, trzeba było podjechać puszczałem hamulec i sam podjeżdżał. Wiedziałem, że jak puszczę hamulec to auto pojedzie do przodu i nie musiałem w praktyce zastanawiać się czy stoczę się, czy stoję na równym czy pod górkę. I to jest piękne. Muszę kontrolować auto w jednym kierunku. Mi to bardzo upraszczało jazdę po mieście (w korkach). Jeździłem po Warszawie, Gdańsku.
Odnośnie świateł, aktualnie to stojąc krótko w korku i podjeżdżając świece stopami. Jak stoję dłużej na ręcznym to i tak mrugam stopami jak widzę, że ktoś z tyłu podjeżdża. Tak więc gdybym miał automat to pewnie też świeciłbym stopami i już.Była O1 jest F2.
Komentarz
-
-
Też kiedyś narzekałem i denerwowałem się na tych stojących przede mną i duszących hamulec. Ale obejrzałem kilka filmów, na których widać właśnie takie wjeżdżanie w tyłek, gdzie stojące auto nagle leciało na drugą stronę ulicy albo w pieszych. Teraz sam duszę na światłach i krótkich postojach. Tylko na dłuższych zaciągam ręczny. I jakoś już mnie tak nie oślepiają ci, którzy tak robią stojąc przede mną
Komentarz
-
Komentarz